Taaaaa, koniec spania przez cały tydzień do 12 :P Teraz przez 2 dni w tygodniu będzie mnie musiał obudzić budzik, niestety :P Plan zajęć jest prawie idealny, oprócz tego, że w sumie zajęcia mogłabym mieć wszystkie w jeden dzień, a nie rozbite po całym tygodniu :P Ale i tak nie narzekam :)
Tak więc dziś również byłam na szmatach i wyrwałam ślicznąąąąą bluzkę, którą pokażę wam następnym razem:)
W dzisiejszym odcinku :P:
(główną rolę odgrywają):
- spodnie (chyba za jakąś symboliczną złotówke kupione i nieudolnie przerobione przeze mnie, co widać dlatego nadają się tylko do zdjęć, bo do chodzenia to średnio :P)
- bluzka (kupiona w tamtym tygodniu, troszkę za duża i troszkę pocięta, ale jak za 4 zł to może być
- buty (już sto razy pokazywane, więc nawet nie komentuję:P )
- torebka!! (ahh upolowana za 6zł! Piękna! )
I pozdrowienia, tym razem już z Krakowa :)
3 komentarze:
śliczne buty, fajny zestaw :)
urzekająca torebka, cud miód:)
genialne rzeczy !!! też takie chcę:D
dziękuję za odwiedziny:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Prześlij komentarz